piątek, 12 sierpnia 2022

Czerwiec/lipiec

 Czerwiec stał u nas pod znakiem urodzinowego nastroju 🎂

W końcu to w czerwcu, a dokładnie 14 dnia tego pięknego miesiąca, narodziła się moja ruda klucha. Nie powiem był moim ulubieńcem od samego początku. Wyglądał jak wyśniony-wymarzony z białymi znaczeniami na łapach i pysku, jeszcze oznaczony zielonym kolorem (nadmienię, że z zielonym od lat się lubimy 😛). Czego chcieć więcej?


J. Matejczuk (źródło: http://www.tollery.wroclaw.pl)

Co prawda, nie w moich kompetencjach leżało dobranie kawalera "pode mnie", ale jak się już domyślacie, w jakimś 6 tygodniu życia tych rudych fląderek, otrzymałam wiadomość z informacją, że to właśnie ON jest mi przeznaczony 💚 Możecie sobie wyobrazić moją niekończącą radość...

Także 100 lat Panie Zielony, moja Iskierko Nadziei 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W czerwcu wzięliśmy również udział w treningowych zawodach nosework organizowanych przez Nose4work

W kameralnym składzie 4 zespołów z Panem Ozem stanęliśmy na 3 stopniu podium klasy zaawansowanej. Po dłuższej chwili detoksu noseworkowego w końcu na ringu widziałam starego Oziego! Był w 100% oddany temu co robi, skupiony na maxa. Znalazł wszystkie próbki na każdym ringu. A dodam, że ringi były duże, na każdym 2-3 próbki, plus zwodnicze zapachy, wysoka temperatura, sporo ludzi w drodze na ringi i konie, dużo koni i multum ich i innych zapachów XD
Ringi sprawdzały różne umiejętności - od próbek wysokich i niedostępnych po próbki blisko linii startu, przez współpracę teamu po kreatywność przeszukania i wiele więcej. No po prostu jestem szalenie dumna, zwłaszcza, że nasza komunikacja, skromnie mówiąc była fenomenalna! (Moja subiektywna opinia XD). Dawno nie czułam "tego czegoś" i nareszcie na tych zawodach to wróciło. A najlepszym akcentem całości naszej pracy było otrzymane wyróżnienie za najbardziej zgrany zespół i tak szczerze, to najbardziej cieszę się właśnie z tego "tytułu" 
🥺❤️



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A w lipcu, dokładniej 18.07.2022, otrzymaliśmy dyplom Championa Polski, tak więc oficjalnie Ozeł został orzeknięty Championem piękności XD 


Co więcej 23/24.07.2022 braliśmy udział w seminarium z zabawy "Zabawa - droga do motywacji czy konfliktu? Edycja 2!!!". Powiem, że bardzo orzeźwiające i mi osobiście bardzo potrzebne seminarium - polecam całym serduszkiem, jeśli Ktoś z Was będzie miał okazję uczestniczyć w jakimś evencie organizowanym przez Maję i Patryka! 

I ostatnia też informacja - w lipcu (28.07.2022) dostaliśmy wyniki nowego badania genetycznego dla tollerów 

Pan Ozeł, jak się okazuje, jest nosicielem CDMC (Cerebellar Degeneration — Myositis Complex)


środa, 8 czerwca 2022

Kwiecień/maj

 Za nami wspaniałe wydarzenie! Dwa intensywne dni treningowe z Jelle Hyusmans...

22-24.04.2022 wzięliśmy udział w warsztatach dummy i tollingu ze wspomnianym wyżej Jelle, organizowanych przez M&K Prażanowskich

Przez te dwa dni wyniosłam dużo wiedzy, niektóre kwestie mi się rozjaśniły, a jeszcze inne nieco skomplikowały. Ale zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie. Mam nadzieję wziąć ponownie udział w warsztatach w przyszłym roku! Bo zarówno prowadzący jak i organizacja i ludzie byli znakomici i aż żal by było tego nie powtórzyć

Foto: Daria Terokhina

Foto: Daria Terokhina

Foto: Daria Terokhina

Dalej przenosimy się już do maja - 21.05.2022 Pan Ozeł ukończył Championat Polski!

Na wystawach organizowanych przez ZKwP o/Rzeszów nasze wyniki prezentowały się następująco:

XIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych - oc. doskonała, lokata I/I

Opis: "3 letni pies, średni rozmiar, typowa głowa, krótkie przednie nogi, krótki zad, za wysoko noszony ogon, prawidłowy ruch i kątowanie, bdb temperament" - sędzia Dragan Babić (RS)

VIII Krajowa Wystawa Psów Myśliwskich - oc. doskonała, lokata I/I, CWC

Opis: "Kompaktowy, średniej wielkości, bdb głowa, doskonała szyja, górna i dolna linia, ogon wesoło noszony" - sędzia Małgorzata Wieremiejczyk-Wierzchowska (PL) 


wtorek, 29 marca 2022

Luty/marzec 2022

 Luty minął nam spokojnie bez żadnych przygód czy wyjazdów



Za to marzec... W pełni zaplanowany, miał być pełen wydarzeń, ale niestety rzeczywistość okazała się bardziej brutalna 

Zaczynając od spalonego sprzęgła w aucie, co w konsekwencji uziemiło nas tuż przed zawodami PLN w Chorzowie 😓 Choć w sumie chyba i dobrze, bo jak się okazało dwa weekendy później, istniało spore prawdopodobieństwo, że pojechalibyśmy taki kawał drogi po disy 😛 

No właśnie nawiązując to tego co wyżej. W przedostatni weekend marca byliśmy zapisani na wystawę, ale postanowiłam z niej zrezygnować na rzecz zawodów PLN w Warszawie. 

Generalnie podczas tych zawodów dogonił nas efekt domino tego co sypało się już wcześniej w naszej zabawie w nosework. Z 2/3 ringów zeszliśmy z dyskwalifikacją. Pierwsza za przekroczenie czasu - tutaj nie mam żadnych "ale", bo cieszę się, że Oz pracował nieprzerwanie przez 4 min, trudnością okazała się jedna z próbek, a raczej jej oznaczenie, bo rejon mi Pan Pies wskazywał 😊 

Drugi di-sik za przygodne siknięcie XD No i em, cóż, ekhem, no nie mam słów, zdarza się. Wydaje mi się, że był to efekt frustracji, bo oznaczył mi próbkę, ale nie tak jak zawsze, więc czekałam ze zgłoszeniem alarmu i taki oto efekt wyczekałam 😅 

Natomiast trzeci ring zrobiliśmy z fałszywym alarmem, o który sama poprosiłam, bo dorzuciłam "gdzie jest", no to Pan Łasica oznaczył to co chciałam w "pojeździe", na którym się zafiksowałAM, czyli z zapachem zwodniczym. W efekcie ostatnie miejsce nasze! 😂

Co do problemów jeszcze to przede wszystkim Ozeusz odchodził mi od zapachu! I to ciąg dalszy mojej nieudolnej próby nauki oznaczania powiązanej (tak jak teraz to analizuję) z sugerowaniem się śliną innych psów, bo na treningu w domu (= sterylne warunki) nie robi takich rzeczy 😶



Niemniej jednak cieszę się z tego co wyszło, w końcu uczyć się trzeba, a najlepiej uczy się na własnych błędach. Tak więc kierunek "żeby było lepiej" uważam za otwarty, mam nadzieję, że się uda go utrzymać 🙈


I w tak zwanym międzyczasie wyskoczyliśmy na suuper spacer w przecudowne miejsce z naszymi psimi Ziomalami 💚



Trzymajcie za nas kciuki, szczególnie za mnie, bo kwiecień wydaje się być najciekawszym miesiącem, a mi brak pozytywnego nastawienia... 😧




czwartek, 20 stycznia 2022

Styczeń 2022

15 stycznia wzięliśmy udział w zawodach nosework w Zamościu organizowanych przez Polski Związek Nosework WoGa
Udało nam się zaliczyć wszystkie ringi na czysto i zdobyć 190 pkt (na 200), tym samym uplasowaliśmy się na 3 miejscu 



Natomiast 18 stycznia wyruszyliśmy w trasę do Warszawy, po certyfikat "zdrowych oczu" ;) 
Ozeł ma zdrowe oczyska, dodatkowo dostał pochwały od Pana Doktora za bycie grzecznym pieskiem podczas badania 

Co za tym idzie, zebraliśmy komplet badań "podstawowych", których wyniki bardzo mnie cieszą, bo zaświadczają o zdrowiu Ozziego, a tym samym moje plany co do ewentualnego potomstwa mogą być z czystym sumieniem realizowane. 
Tak więc w dniu 19 stycznia 2022 roku Ozzy, czyli EvViva La Vita GLOW LIKE A FIRE oficjalnie uzyskał uprawnienia hodowlane, co poświadcza pieczątka "pies reproduktor" w jego rodowodzie :)